Jesteśmy terminalem przyjaznym22.03.2002 "Namiary na Morze i Handel" nr 4/579, luty 2002, dodatek specjalny "Kontenery Transport Kontenerowy i Multimodalny" Rozmowa z Krystianem Kleinem, Prezesem Gdańskiego Terminalu Kontenerowego SA
Fot. Jerzy Drzemczewski
Jak ocenia pan wyniki roku 2001? Przeładowaliśmy o 5 599 TEU więcej niż w roku 2000, kiedy to osiągnęliśmy 14 878 TEU. Tak więc, rok miniony zamknęliśmy wynikiem 20 176 TEU, co oznacza 15% wzrost obrotów w stosunku do planowanego wyniku. W sumie był to dobry rok. Czy plany na rok bieżący są równie optymistyczne? Jesteśmy uzależnieni od sytuacji gospodarczej w kraju, a - jak powiadają - gospodarka będzie w tym roku nadal "siadała". W tej sytuacji trudno jest precyzyjnie określić nasze plany. Spróbujemy jednak utrzymać obroty między 20 a 25 tys. TEU. Oznacza to, że spodziewamy się 20% wzrostu przeładunków, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że łatwo nam to nie przyjdzie. Obecnie terminal dysponuje nowoczesnym, pierwszym w Polsce, wozem przedsiębiernym, który stawia dwie warstwy kontenerów, a trzecia jest przejezdna. Wóz służy do załadunków placowych, głównie do kontenerów chłodniczych, które obsługujemy w znacznych ilościach. W połowie tego roku prawdopodobnie wzbogacimy się o trzeci dźwig jezdniowy, o nośności 100 ton. Jest on samojezdny, na ogumionych kołach, z odpowiednim wysięgiem, co pozwoli na łatwiejsze ładowanie ciężkich kontenerów na burty odwodne. Jakie są najpilniejsze inwestycje w terminalu? Wydaje się, że zarówno nabrzeże, jak i cały teren, wymagają sporych nakładów... Mamy plan rozwoju terminalu. Przede wszystkim, nasze nabrzeże jest za krótkie. Niektórzy armatorzy skierowali na swoje linie, korzystające z naszego terminalu, znacznie większe statki i nie mamy miejsca na jednoczesne obsługiwanie dwóch jednostek. W Zarządzie Morskiego Portu Gdańsk SA zapadła decyzja o wydłużeniu nabrzeża o 110 metrów, w kierunku południowym. Będzie to wspólna inwestycja ZMP i Mostostalu, który również musi mieć bezpośredni dostęp do nabrzeża. Termin rozpoczęcia prac zależy od uzyskania zezwolenia na budowę. Sądzę, że sprawa rozstrzygnie się w połowie tego roku. Czy na terenie terminalu planowana jest budowa magazynów? Obecnie dysponujemy magazynami, które są umieszczone na nabrzeżu Wiślanym, oddalonym od nas o 500 metrów. Natomiast mamy kilka zaprzyjaźnionych firm, które wspólnie z GTK chętnie wybudują bazę magazynową na naszym terenie. Ponadto, w sierpniu 2001 r., w Ministerstwie Finansów, zostały złożone przez ZMPG SA wszystkie dokumenty wymagane do uruchomienia również na nabrzeżu Szczecińskim Wolnego Obszaru Celnego, o powierzchni 4 hektarów. Jest szansa, że pozytywna odpowiedź nadejdzie jeszcze w tym kwartale br. Do GTK prowadzi jednokierunkowa jezdnia, po której trudno przejechać samochodom osobowym, nie mówiąc o ciężarowych. Czy są jakieś plany innego rozwiązania komunikacyjnego? Wychodzimy z założenia, że to miasto powinno zająć się tym problemem. W planach zarówno miejskich, jak i wojewódzkich, mamy połączenie mostu wantowego z północną obwodnicą Trójmiasta. Ponadto, prezes ZMP dofinansował miasto przy budowie przyszłego wiaduktu przez tory kolejowe. Gdy zostanie wybudowany tunel, który połączony będzie z terminalem, to kierowcy uzyskają najlepszy w Polsce wyjazd z bazy kontenerowej. Zanim to nastąpi, proszę powiedzieć, jak długo trwają formalności związane z załadunkiem kontenerów i wywiezieniem go za bramę? Kierowca załatwia u nas załadunek w ciągu 30 minut. Jesteśmy przyjaźni dla naszych kontrahentów, a kierowcy są najbardziej miarodajni w ferowaniu opinii, która natychmiast znana jest w całym kraju. Dlatego bardzo nam zależy na ich dobrym zdaniu. W GTK obsługa kontenera ładownego, od momentu przyjścia statku do wyjazdu za bramę, trwa średnio 1,5 dnia. Jaka jest docelowa zdolność przeładunkowa gdańskiego terminalu? Po przedłużeniu nabrzeża oraz wyposażenia terminalu w dodatkowe urządzenia do przeładunku kontenerów, może ona wynieść nawet 100 000 TEU rocznie. Dziękuję za rozmowę. Ewa Grunert
 |